Ubrania dla psa
Ja modą się nie interesuje wcale. Dla mnie moda to tak samo odległy temat jak ceny w jednej z prowincji w Indiach. Nie interesuje mnie, mimo że powinno. I generalnie zapewne trwałabym w tym poczuciu , że moda jest mi niepotrzebna, gdyby nie wtargnęła ona do mojego życiu z butami. A raczej z łapami. I nie dwiema, tak klasycznie, a moi drodzy z czterema. Bo moi drodzy moda weszła do mojego mieszkania na czterech łapach. Co ja mówię! Ona została do mnie wniesiona! W ekskluzywnej torbie. Z wielkim i krzyczącym napisem ubrania dla psa.
Ubrania dla psa czujecie to ? ja czasami zastanawiam się po co ubrania dla mnie, tzn ilość ubrań jaka wisi w mojej szafie. A tym czasem widzę że są tacy którzy biją mnie na głowę, skupiając się na tym w co ubrać swojego psa. Naprawdę nie wierzyłam w to co widzę. A jednak…Ubrania dla psa to must have uświadomiła mnie kuzynka która wpadła na kawę. No bo jak on taki mały, a na zewnątrz tak zimno. Oniemiałam – ubrania dla psa? Ludzie ! To są zwierzęta,a nie lalki! To nie mogą być zabawki które będziemy przebierać. Bo teraz jest moda na fiolet a wiosną będzie na sraczkowaty brąz. Dajmy żyć sobie i tym zwierzakom. Przecież w dobie kiedy świat zwariował, a my pędzimy tak, że brak nam tchu, może warto nie umęczyć jeszcze innych stworzeń.Tak moi drodzy. Wg mnie ubieranie zwierząt to wg mnie męczenie ich. To nie jest normalne. Te zwierzaki chcą żyć – żyć normalnie. Są stworzone do tego aby chodzić, po to mają cztery łapy. Nie nośmy ich . Skoro człowiek zajął się majstrowaniem w genach to niech chociaż nie przeszkadza naturze. Całe spotkanie patrzałam na to małe stworzenie, bądź co bądź modne, ale jednak stworzenie przebrane za człowieka w sposób delikatnie mówiąc śmieszny. Bądźmy ludzcy dla zwierząt – po to mamy mózg. www